niedziela, 8 czerwca 2014

"Tylko ciebie chcę" Federico Moccia

Druga część "Trzy metry nad niebem"

To właśnie w książkach jest piękne, że każda potrafi wziąć moje uczucia i bawić się nimi w zależności na której stronie bądź rozdziale jestem.
Step powraca. Zaczyna od początku i teraz skupia się głównie na sobie. Mimo, że próbuje zapomnieć osoby z przeszłości to spotyka się z Palliną, odwiedza znajomych i wstępuje w życie towarzyskie.Chłopak podjął poważną pracę w branży filmowej, gdzie będzie się spełniał zawodowo. Ma wszystko ustalone do póki nie spotyka Gin. śmiałą dziewczynę z temperamentem. Zdawać by się mogło, że Step i nietuzinkowa Gin są bardzo podobni, ale jak to z tym jest w końcu... przeciwieństwa się dopełniają, czy przyciągają?
Osoby z przeszłości dają Stepowi znać i nie jest tak pewny swoich uczuć, dodatkowo w sprawę miesza się pamiętnik Gin, który daje Stepowi do myślenia...

„Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa...I którego nic nie spotyka.” 

Moccia napisał książkę bardzo lekko, co ciekawie wiąże się z fabułą, która na odwrót- bywa gwałtowna i nieobliczalna. Nie zależnie czy czytelnik jest płci damskiej czy męskiej to łatwo jest utożsamić się ze Stepem. Książka, jak na drugą część, jest bardzo dobra, ale momentami język Mocci był chaotyczny i bardzo łatwo można było się zagubić w fragmentach książki . Mam pewne zastrzeżenia co do fabuły, bo niektóre momenty były zbyteczne i tylko odciągały uwagę od głównych elementów powieści. Nie mniej  w jego powieściach jest kilka cytatów które są prawdziwymi perełkami. 
Ocena: 7,5/10

                                                                         Lequer 

czwartek, 24 kwietnia 2014

23.04 - Światowy Dzień Książki

 Jeden z kanałów książkowych, którego subskrybuje (Was też zachęcam do tego!) udostępnił humorystyczny filmik z okazji Światowego Dnia Książki, o którym niestety tak mało osób pamięta. Przyznam się bez bicia, że ja też zapomniałam o tym wydarzeniu i zamiast świętować, zastałam na długi czas pochłonięta magią Świąt Wielkanocnych, które uczciłam objadając się czekoladowymi zającami :)

Filmik " Z kamerą wśród książek"


                                                                                                             Pozdrawiam, Lequer 

"Zagrożeni" C.J. Deugherty

  Trzecia część może równać się z pierwszą?
Z zapartym tchem czekałam  na nadejście lutego, by jak najszybciej kupić kolejną  książkę ulubionej serii. 

Allie postawia uciec ze szkoły, gdzie ma zamiar odciąć się od świata Cimmerii. Szybko jednak jej plan idzie na marne... Allie pełna asertywności uważa, że plany ze strony Nathaniela nie są w stanie jej zaskoczyć. 





 W trzeciej części książki bliżej poznajemy Lucinde Meldrum, która coraz bardziej poświęca się Akademii. Uczniowie coraz bardziej są sobie bliżsi, głównie z inicjatywy nauczycieli, którzy wydają się byś zajęci swoimi sprawami... 

   W tej części C.J Daugherty bardziej skupia się na walce toczącej się między uczniami, a Nathanielem. Odsuwa na bok miłosne rozterki, zastępując wartką akcją. W głównej mierze właśnie to wpłynęło na zmianę naszej głównej bohaterki. W recenzji drugiej części lamentowałam nad tym, iż Allie się zmieniła, w potulną i grzeczną dziewczynkę.  W  "Zagrożonych" natomiast, przywraca swoją dawna twarz, za którą tak tęskniłam. Trójkąt miłosny pomiędzy głównymi bohaterami - Allie, Carterem oraz Sylwainem, nie uległ jakiejś wielkiej zmianie, ponieważ nic tak naprawdę nie było wyjaśnione, ani w kwestii miłosnej, ani w kwestii szpiega. Dla mnie był to minus, ponieważ myślałam, że autorka wprowadzi jakieś odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.Oczywiście nie można powiedzieć, że książka była nudna, co to to nie! Wręcz przeciwnie, jest to powieść dla osób lubiących kryminały. 


„- Czyli wszystko chcesz zrobić sama, a ja jestem tylko przeszkodą,tak? - Zgromił ją wzrokiem odgarniając włosy z czoła - Wiesz co? Wciąż nie przestałaś uciekać.Tylko nie zdajesz sobie z tego nawet sprawy.”

  Autorka  jest prawdziwą mistrzynią w zaciekawianiu czytelników. Od pierwszej chwili narzuciła żywe tempo nie pozwalając skupić się na szczegółach. Myślałam, że tworząc kolejną cześć, C.J. Daugherty zlituje się nad nami i ukaże nam rąbka tajemnicy, niestety.  Miałam nadzieję, że odkryję coś nowego, ale zamiast tego czułam niedosyt. Nie mniej, książka jest godna polecenia czytając ją miałam kilka podejrzanych osób, które mogą współpracować z Nathanielem, lecz autorka tak znakomicie operowała fabułą, że nie sposób było samemu odkryć kto jest zdrajcą. Im coraz dalej się posuwałam i przewracałam strony, tym bardziej miałam wrażenie, że zaraz pojawi się jakieś stworzeni nie z tego świata. Oczywiście nie wybaczyłam bym pisarce, gdyby do tego doszło. Dzięki temu że książka ma swój (bądź co bądź)  racjonalny charakter, jest wyjątkowa i niezastąpiona.

Ocena: 9/10 Swoją drogą, jestem ciekawa kiedy dam ocenę poniżej 8 jakieś książce... ;)

                                                                         Pozdrawiam, Lequer


niedziela, 20 kwietnia 2014

Naminacja do LA

Cześć! "Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Bardzo dziękuje osobą, które mnie nominowały, a były to: 

http://amore-cane.blogspot.com/
http://akcilaw.blogspot.com/

Jako, że nominowały mnie dwie osoby to odpowiem na pytania od pierwszej nominacji, czyli pytania od amore-cane.

Pytania i moje odpowiedzi:
1. Dlaczego piszesz akurat o tym?
Czytanie książek to jedna z wielu moich pasji, ale uważam, że bardzo mało jest blogów poświęconych czytelnictwu w porównaniu na przykład z modą.

2. Jaka jest Twoja ulubiona piosenka?
Jest nią ta, którą umieściłam w poprzednim poście :) Bardzo lubię też Evanescence-Lithium

3. Co Cię inspiruje do pisania bloga?
W głównej mierze to właśnie książki, które czytam.

4. Jakie jest Twoje ulubione zwierzę?
 Mój ulubiony zwierzak to kot (lub tygrys).

5. Miło spędzasz Wielkanoc?
Tak! Chociaż, nigdy nie czuję świąt Wielkanocnych, tak jak Bożonarodzeniowych. Te święta spędzę w Katowicach, do których jadę pierwszy raz.

6. Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia?
 Pewnie jest nas wielu... to oczywiście Piątek.

7.Kim chciałeś/aś zostać w przyszłości, gdy byłeś/aś mały/ła?
Tancerką, aktorką lub fryzjerką. Jestem strasznie niezdecydowana.

8.Co jest Twoim hobby. Oprócz, tego co piszesz na blogu. 
Interesuje się tańcem, przez 3 lata tańczyłam w zespole, chętnie bym wróciła to tego, ale zdecydowała bym się tym razem inny rodzaj tańca.Oprócz tego gram na gitarze, co wiąże się oczywiście z pasją do muzyki.

9. Masz rodzeństwo (nie musisz wdawać się w szczegóły, wystarczy tak lub nie)?
Tak, mam starszą siostrę Wiolę :)

10.Lubisz przebywać na świeżym powietrzu, spacerować itp?
Tak. Niedawno nawet zaczęłam biegać, ale jest to bardzo męczące, więc wole spacery.

11.Wolisz góry, jezioro, morze czy las?
Góry. Można powiedzieć, że pochodzę z gór, więc chce czy nie często tam bywam, co też czasem wiąże się z przechadzkami po lesie ;)

Nominuję:
http://impossiblegirl-blog.blogspot.com/
http://my-life-is-valuable.blogspot.com/
http://teen-wolf-poland.blogspot.com/
http://life-in-drawings.blogspot.com/
http://jak-to-zrobisz.blogspot.com/
http://urodaa-i-modaa.blogspot.com/
http://lost-in-world-miley-cyrus.blogspot.com/
http://paradiseultra.blogspot.com/
http://kruchawiecznosc.blogspot.com/
http://blogaofall.blogspot.com/
http://white-little-bunny.blogspot.com/

Pytania:
1.Co skłoniło Cię do założenia bloga?
2.Jak przyjmujesz szczerą krytykę?
3.Od kiedy masz bloga?
4.Jakie są Twoje ulubione blogi?
5.Co Twoi znajomi sądzą o Twoim blogu? Podoba im się? Wiedzą, że masz?
6.Kim chcesz zostać w przyszłości?
7.Twój ulubiony przedmiot w szkole?
8.Masz jakiegoś zwierzaka?
9.Ulubiony kolor?
10.Jesteś raczej rozrzutny/na czy oszczędny/na?
11.Jaka jest Twoja wada, a jaka zaleta?

                                                                        Pozdrawiam, Lequer

piątek, 18 kwietnia 2014

Czytanie przy muzyce....

  Znalazłam piękną piosenkę, którą słucham na okrągło! Jest to piosenka z musicalu francuskiego
"Romeo Et Juliette". Historia tej piosenki tak mnie wciągnęła, że musiałam oglądnąć tę sztukę. Przede mną jeszcze kilka aktów :) A tu ta wspomniana piosenka....




                                                            Gorące Pozdrowienia, Lequer

"Anna we Krwi" Kendare Blake

Na samym początku, przepraszam za nieobecność. Nie które sprawy uwięziły moją wenę, ale myślę, że przekupię Was tą recenzją ;)  Po ostatnim poście, w którym pochwaliłam się nowymi zdobyczami, duże zainteresowanie, było właśnie tą książką...



Pierwszy raz przeczytałam książkę, która stricte opowiada o duchach. Oczywiście w innych powieściach, były jakieś epizody o nich, ale nawet nie zapadły mi w pamięć. Podeszłam do tej książki z dystansem, twierdząc, że co może być, aż tak porywającego i oryginalnego w książce o zjawach. Zachowałam się dość powierzchownie, gdyż kupiłam tę książkę bardziej ze względu na nietuzinkową okładkę, niż dla samej fabuły.

"Nie jesteśmy dziećmi [...] Nie wierzymy w bajki. A gdyby nawet, to kim byśmy byli? Przecież nie księciem i śpiącą królewną. Ja swoim ofiarą odcinam głowy nożem,  a Anna rozrywa im ciała i łamie kości jak suche gałązki. Bylibyśmy smokiem i złą czarownicą. To jasne."

Cas stracił ojca zamordowanego przez ducha, którego ten miał uśmiercić.Na pozór zwykły siedemnastoletni chłopak nie wyróżnia się w tłumie, mieszka z matką i kotem. Cas po zabójstwie ojca ma zamiar pomścić jego śmierć i sam zająć się wykonywaną wcześniej pracą ojca. By tego dokonać przeprowadza się z matką - czarownicą do Thunder Bay. Chłopak nie ma zamiaru wdrążać się w życie  szkolna, ma tylko jeden cel, zabić Annę. Ona okazuje się być inna niż te duchy, z którymi chłopak miał styczność. Nie postrzega jej jako pragnącą mordu zjawę, lecz zauważa w niej drobną dziewczynę obdarzoną klątwą.


Wielki podziw dla autorki, że jako pisarka książek młodzieżowych odważyła się na powieść z perspektywy Casa. Dzięki temu możemy trochę rozszyfrować poglądy płci męskiej ;) Książka podobała mi się i żałuję, że początkowo tak krytycznie do niej podeszłam. Ten początkowy zarys emocji w książce w szybkim tempie przerodził się w machinę, która porywa nas w głąb powieści nie pozwalając wrócić do rzeczywistości.

Ocena: 9,5/10                         
                                                                  Pozdrawiam, Lequer 

poniedziałek, 10 marca 2014

Nowe skarby

Muszę się przyznać, że chętnie odpoczęłabym od fantastycznych lub paranormalnych książek, ale kupiłam je jakiś czas temu. A jak już kupiłam to z rozmachem :)

♦ " Anna we krwi" Kendare Blake.
    Książka już przeczytana, a recenzja wkrótce.


♦ "Szalone życie wampira" Nancy Haddock
    Trochę znudziły mnie poważne życie wampirów, dlatego z chęcią sięgnę po humorystyczną (jak wynika z opisu) powieść.


♦ "Demony. Grzech pierworodny" Lisa Desrochers
   Chociaż książka sama w sobie wypadła słabo, to gdy zobaczyłam te książkę ciekawość wygrała ;)


♦ "Pamiętniki wampirów. Księga 1 "
   Chociaż saga jest dość popularna, to jako miłośniczka wampirów dopiero teraz po nią sięgnęłam.


♦ "Pamiętniki wampirów. Księga 2 "
   Tu chyba nie muszę nic dodawać... Kupiłam ją w ciemno, bo w atrakcyjnej cenie.  







Zdjęcie robione w warunkach domowych, więc proszę o wyrozumiałość :)

                                                                                                                                                                               Pozdrawiam Lequer

sobota, 8 marca 2014

"Dotyk Julii" Tahereh Mafi


Powieść Tahereh Mafi jest jedyna w swoim rodzaju, unikatowa, specyficzna... Nie jest to typowa młodzieżowa powieść. Te książkę się kocha, albo nienawidzi...

  Rodzice Julii podjęli decyzje, dziewczyna została przeniesiona do ośrodka dla obłąkanych. Nikt nie wie dlaczego jej dotyk zabija. Ku jej zaskoczeniu oprócz czterech ścian, łóżka i zeszytu do jej celi zostaje przyprowadzona kolejna rzecz... chłopak. 

 Przez 264 dni Julia z nikim nie rozmawiała, dlatego nie łatwo było jej nawiązać kontakt z nowym współlokatorem. Adam jednak jest w porządku, co więcej, przypomina on Julii chłopca, którego znała sprzed lat. Tylko dlaczego Adam został zamknięty z Julią, może ma w tym jakiś cel? Nie on jeden. Komitet Odnowy pragnie wykorzystać moc dziewczyny, aby doszczętnie zniszczyć świat. Jednak Adam i Julia łączą swe siły, i wierzą, że uda im się przeciwstawić przywódcy. Pozostaje tylko pytanie, czy Adam to jej sprzymierzeniec, czy wróg...?

„Teraz już wiem, że naukowcy się mylą. Ziemia jest płaska. Wiem to, ponieważ zepchnięto mnie z jej krawędzi, choć przez 17 lat próbowałam się jej trzymać. Próbowałam wspiąć się z powrotem, ale pokonanie grawitacji graniczy z cudem, kiedy nikt nie chce podać ci ręki.”


   Autorka Dotyku Julii zaskoczyła mnie w powieści swoim językiem. Każde słowo ma głębokie znaczenie dla książki. Zostałam zaskoczona wieloma elementami, między innymi charakterystyczne i typowe dla Niej skreślenia. Na początku nie widziałam w tym większego sensu. Domyślałam się, iż autorka pragnęła tym zwrócić na siebie uwagę. Jednak po przemyśleniu, właśnie to w tej książce kocham.  Skreślania dodają pewnej magii i są tajemniczym wtrąceniem do historii. Przekreślenia traktuję w pewien sposób tak, jakby to były myśli, których Julia nie chciała nam zdradzić. 

   Styl autorki jest czasem zbyt abstrakcyjny, a metafory, niekiedy męczą czytelnika i stają się niemal nadmierną egzaltacją. Jednak fabuła tej książki, jest tak  dopracowana, że nie sposób się oderwać od książki.




9.5/10

                                                                                                                                                                                                      Lequer

niedziela, 2 marca 2014

"Mroczna Bohaterka. Kolacja z wampirem." Abigail Gibbs

Podeszłam do tej książki z wielkim dystansem, ale czy słusznie?

Książka "Mroczna bohaterka. Kolacja z wampirem.", jest przykładem, że historie o wampirach nie muszą być nudne i oklepane. Jak wiadomo powieści o krwiopijcach od fenomenu "Zmierzchu" nie brakowało, ale to co stworzyła Abigail, jest całkiem innym światem.  Szum wokół tej książki nie był zasługą tylko samej treści, ale też w jaki sposób została ona wypromowana.
  Abigail, w wielu piętnastu lat zaczęła stwarzać całą historię na popularnym brytyjskim portalu Wattpad, przysparzając sobie jednocześnie miliony odsłon i fanów. Oczywiście nie od razu została gwiazdą internetu, ukończenie książki zajęło jej pięć lat, ale jak wspominała w wywiadzie, fani byli z nią od początku do końca.

  Akcja zaczyna się niepozornie. Na londyńskim Trafalgar Square, Violet Lee czeka na swoich przyjaciół, jednak w chwili gdy jest światkiem masowego mordu jakoś wyleciało jej to z głowy...

Słysząc dźwięki rozszarpujących ciał przez zimnokrwiste potwory, Violet niczego bardziej nie pragnie jak wtopić się w  w zimny beton pod jej stopami. Na próżno. Nie mogła zapanować nad bijącym w jej piersi sercem. Niczym magnes przyciągnęła do siebie aroganckiego Kaspara, jednak istota, nie wiadomo z jakich przyczyn daje wybór nastolatce może zostać człowiekiem, ale być więźniem, bądź być wolna jako wampir.
  Na królewskim dworze nie jest tak źle jak jej się wydawało, Fabian przyjaciel rodziny, staje się jedynym oparciem w bezdusznym środowisku. Violet, nie jest w stanienie oprzeć się tamtejszym zwyczajom, w mgnieniu oka ubrana w wieczorną suknie mknie przez parkiet z przystojnym wampirem. Bohaterka nie od razu uświadamia sobie jak bardzo zależy jej na tym miejscu. Jednak nadal oporna wegetarianka nie ma zamiaru zostać wampirem, ale... wszystko się zmienia i czas ucieka musi podjąć decyzję.

"Rozmawialiśmy ze sobą w ten sposób całymi godzinami (...) używając przy tej okazji wszystkich chwytów retorycznych ze słownika sarkazmu. Żadne z nas nie było gotowe przyznać, co się pod tym kryje. "


   Violet Lee w powieści jest przedstawiona jako zbuntowana nastolatka, nawet pod wpływem królewskiego rodu, nie usiłuje powstrzymać sarkazmu, który ciśnie się jej na usta przy każdym spotkaniu z  Kasparem. Dziewczyna jednak co do księcia ma sprzeczne uczucia, z jednej strony, chłopak usiłuje być na dystans, ale  jego zachowanie co do niej można nazwać zainteresowaniem. De facto, mimo iż na początku swojej przygody Kaspar i Violet nie pałają do siebie sympatią, to jednak ich charaktery są tak zbliżone, że aż niedorzeczne by było gdyby chociaż o cal się do siebie nie zbliżyli.
  Historia podoba mi się oczywiście między innymi dlatego, że jest napisana z perspektywy Kaspara i Violet. Jak już wspominałam, ubóstwiam taki rodzaj powieści, gdyż zagłębia nas w najskrytsze myśli obojga bohaterów i przy okazji poznajemy ich z dwóch perspektyw.
  Powieść jest bardzo ciekawa. Autorka wybrała świetny styl pisania tak, że czytelnik w każdym wieku zrozumie i zakocha się w książce. Gibbs obsypała nas multum wydarzeń pobocznych, ale jednocześnie sprawia, że książkę czyta się szybko i lekko.

  Dozą tajemniczość jaką autorka wplotła w powieść, jest niekończąca się zagadka związana z tytułem. Kto, lub co to jest MROCZNA BOHATERKA dowiadujemy się dopiero pod koniec książki, co w moim odczuciu było dobre, ale wiem że niektóre osoby wolały by gdyby idee Mrocznej Bohaterki zdradzono wcześniej.

 Jeśli już znasz powieść "Mroczna Bohaterka. Kolacja z wampirem." nie pozostaje Ci nic innego, jak czekać na drugą część, która nosi tytuł "Jesienna Róża" ("Autumn Rose").

Ocena: 8/10

                                                                                                                        Lequer

wtorek, 25 lutego 2014

"Trzy metry nad niebem" Federico Moccia

 Książka „ Trzy metry nad niebem” ma swój nie prosty charakter.  Ale zacznijmy od początku… Babi to szesnastoletnia dziewczyna z dobrego domu i otoczenia. Pewnego dnia w dość specyficzny sposób poznaje Stepa.  

   Step prowadzi życie pełne chuligaństwa, zabawy i wyścigów. W moim odczuciu na początku Step traktuję ją podobnie jak inne dziewczyny, jako rozrywkę. Stopniowo pod impulsem różnych wydarzeń zakochują się w sobie. Ale czy to jest ten jedyny… prawdziwa miłość?
  Książka opowiada o dorastaniu, miłości i problemach rodzinnych, które zdarzają się każdemu z nas. Pomimo dwóch różnych światów i różnych spojrzeniach na niego, jednak rodzi się między nimi nić. Krótka. Ledwie zauważalna. Nić miłości. Dziewczyna zakochała się w kimś zupełnie innym, w kimś kogo nienawidzi za jego nastawienie i priorytety w życiu, ale też kocha, bo każda z nim spędzona chwila dodaję jej skrzydeł, by mogła lecieć wysoko w niebo, albo jeszcze wyżej… Trzy metry nad niebem.
   Osobiście przechodziłam przez kilka, można powiedzieć… etapów. Na początku, opowieść nie była sprzyjająca lekkiemu czytaniu. Było dużo wątków pobocznych,  nie było w nich niczego szczególnego co nawiązałoby do historii. Nawet przez myśl mi przeszło, że mogłam jej jednak nie kupować, ale w pewnym momencie jak by z pomocą czarodziejskiej różdżki, widzę opowieść inaczej. Nie wiem czy to za moją sprawą, zrozumiałam styl pisania Mocci, czy to dlatego, że to sam autor zmienił się i wykreślił niepotrzebne i wydarzenia.  Od właśnie tego momentu książka wciągnęła mnie niczym czarna dziura. Zarwane noce dzięki niej i niezapomniane czytanie opowieści z chusteczką w ręku. Nie jestem pewna czy jest wielu ludzi podobnych do mnie, ale z większością książek przesiaduje z mokrymi policzkami i czerwonymi oczyma. 

"- Boje się
-Czego?
-Że już nigdy nie będę taka szczęśliwa jak teraz. "

  Książka jest wyjątkowa i dla mnie, bardzo ważna. Każdy ją może zinterpretować na swój sposób. Uczy tego jak ważna jest rodzina, przebaczenie, strach, miłość i szczerość. Dla mnie Federico pięknie opisuje sytuację, tak że nie trzeba wysiłku, by ją sobie wyobrazić. 
 Nie wszyscy lubią, gdy ekranizuje się ich ulubioną powieść. Szczerze mówiąc, bałam się, że oglądnięciem filmu zepsuję sobie wyobrażenie książki. Oczywiście, jak to w adaptacjach pominięto różne ciekawe wątki, jednak zdołałam im wybaczyć :) Scenarzyści i reszta ekipy wykonała swoje zadanie bardzo dobrze, poczynając o idealnych pierwszo-planowych rolach, kończąc na magicznej scenografii. Polecam film, jednak lepiej zapoznać się najpierw z książką. 

Niestety zwiastun tylko w wersji hiszpańskiej. Film istnieje z polskim lektorem, tak samo jak druga część "Tylko Ciebie Chcę"

Ocena: 9,5/10
              
                                                                                        Lequer

  

niedziela, 23 lutego 2014

"Demony. Pokusa" Lisa Desrochers

Sporo czasu zajęło mi przypomnienie sobie, o czym była książka Lisy Desrochers... Niestety.



 Frannie sądziła, że ostatni rok liceum będzie nudny i nie pozostanie jej nic innego jak odliczać dni do końca szkoły, jednak tym razem jej życie się zmienia. Nie spodziewała się, że potyczkę o jej duszę stoczą Anioł i Demon.
  Gdy na lekcji angielskiego dosiada się do Frannie - dziewczynie z przykładnego katolickiego domu- tajemniczy i przystojny Luc, wszystko staję do góry nogami. Luc ma proste zadanie, posiąść duszę dziewczyny. Jednak wszystko komplikuję się, gdy do gry wchodzi Anioł. Na domiar złego Luc przysłany z piekieł staję się bliższy Frannie.
   Plusem książki jest to, że napisana jest w pierwszej osobie, przemiennie z perspektywy Luca i Frannie, bardzo lubię, gdy w taki sposób książka jest napisana, bo oprócz tego, że jest ciekawiej, to na opowieść można poznać z różnych perspektyw. Książka nie była zła, jednak zalicza się ona do grupy książek 'przeczytane-odstawione'. Jeśli jednak ktoś preferuje toczącą się walkę dobra ze złem, z domieszką miłości to myślę, że mu się spodoba.
   Sam styl autorki nie podoba mi się. 

Uważam go za zbyt pretensjonalny, nie widzę sensu wymuszania ciągłych wulgaryzmów. Ponadto fabułę mogła dopracować o wiele, wiele bardziej. Wzięłam książkę z zamierzeniem, że odkryje coś nowego, ale jednak autorka nie zaskakiwała akcją, a wydarzenia toczyły się i dotoczyć się nie mogły;)Uczucia, co do tej książki są mieszane. Często wątki się powtarzały, co mnie irytowało i przez to miałam ochotę rzucić książkę w kąt, jednak nieźle opisane wątki romantyczne uzupełniały niedociągnięcia autorki.

„- Możesz zabrać diabła z Piekła, ale Piekła z diabła nie wytrzebisz.”

W każdej książkę próbuję dostrzec przekaz, czasami bardziej, czasami mniej ukryty. Powieść "Demony" próbuję nam pokazać, że każdy człowiek też posiada swoje alter-ego, które czasami bez naszej zgody wychodzi na wierzch...


Ocena: 3/10
                                                                                                                                                                                               Lequer


piątek, 21 lutego 2014

Nowości w krainie Książki!

 Miałam ambitny plan by zrobić zdjęcia książką, które ostatnio kupiłam... No niestety aparat do naprawy, a telefon, cóż jest całkiem dobry nie licząc tego że spadł na kamień, a szkiełko aparatu w telefonie uległo zniszczeniu i jakość jest jak w kalkulatorze. Ot taka dygresyjka... ;) Nie pozostaje mi nic innego jak gotowe zdjęcia.

1. "Pamiętniki Wampirów. Przebudzenie, Walka, Szał"  L.C. Smith

     Kupiony dzisiaj w Matrasie, za jedyne 14,90, to się nazywa szczęście ;) 




2. "Udręka" Lauren Kate
     Już recenzja pierwszej części "Upadli" czeka w Wordzie i niebawem ukaże się na blogu.

I część (twardej oprawie) - 45zł          II część (miękka) - 35zł       



3. "Zagrożeni" C.J. Daugherty 
 Jak bym mogła zapomnieć o mojej ulubionej sadze! Recenzję pierwszej części pt. "Wybrani" i drugiej       "Dziedzictwo" znajdziecie na blogu. A teraz trzecia część, która ukazała się 4 lutego :) 

  39,90zł
 


4. "Przyrzeczeni" Beth Fantaskey
Książka właściwie podkradziona siostrze. Zobaczymy czy była warta swojej sumy... ;D

  9,90zł (30,90zł)



5. "Anioły i Demony" Dan Brown
Autor "Kodu Leonarda da Vinci" brzmi obiecująco, ale czy "Anioły i Demony" też przejdą do historii? 

  25,20zł

                                                                         Uściski,  Lequer

wtorek, 18 lutego 2014

"Szeptem" Becca Fizpatric

 Na początku mojej przygody z blogiem nie mogę nie zrecenzować mojej ulubionej książki. Ciężko jest mi ją dla Was zrecenzować, bo nic nie odda tego, jak bardzo jestem z nią związana i jakie emocje u mnie wywołuje. 



  Często książki młodzieżowe są porównywane do popularnego "Zmierzchu". No niestety powieść Fitzpatrik może się niektórym kojarzyć z tą właśnie książką. Według mnie tylko początek jest podobny, jednakże niektórzy są bardzo przewrażliwieni na ten temat. "Szeptem" różni się choćby tym, że fabuła jest inna, nie powtarzają się żadne elementy. Nie występują wampiry, lecz anioły i stworzenia niebios. Myślę, że ciężko jest stworzyć początek książki paranormal romanse, która choćby trochę nie była oklepana.


 Główna bohaterka to Nora Grey, na początku poznajemy ją jaką delikatną dziewczynę uczęszczającą do psychologa, lecz strona po stronie zaskakujemy się tym jak inteligentna i zabawna, choć skryta potrafi być. Jej życie zmienia się gdy na lekcji biologi poznaje Patcha. Tajemniczy i przystojny chłopak na pewno nie jest zwykłym chłopcem, jakiego Nora oczekiwała. Patch groźny, jest Upadłym Aniołem.        

  Moim ulubionym wątkiem, jest ich poznanie. Nigdy nie czytałam tyle razy jakiego fragmentu i za każdym razem na moją twarz wstępował uśmiech. Jako, że obydwoje są dość... pyskaci... z uśmiechem czytało się ich uroczą rozmowę. Patch jest osobą, która nie cieszy się u Nory dobrym zdaniem, mimo że chętnie by to zmienił. Na początku gdy o nim wiemy bardzo mało, wydawać się może, że interesuję się Norą ze względu na urodę i cechy charakteru. Jednak jest tylko po to, żeby ją zabić...


"Człowiek jest wrażliwy, bo zna ból i krzywdę."


   Uwielbiam książki napisane w pierwszej osobie, bo najbardziej oddają sytuację i bardziej możemy się wczuć w bohatera. Autorka wykreowała rozbudowany świat z wieloma istotnymi postaciami. Książka bardzo oddaje emocję nie tylko głównych bohaterów. Jakbym miała podsumować książkę, to głównym elementem są uczucia Nory i Patcha. Ale jednak gdy zapoznamy się głębiej z innymi częściami, (które już wkrótce umieszczę) to na pierwszy rzut oka widać, że to raczej element poboczny. Znacznie bardziej chodzi o wojnę, którą muszą stoczyć, dosłownie. 

Ocena: 10 ! /10 
                                                                                Lequer

niedziela, 16 lutego 2014

"Dziedzictwo" C.J. Daugherty

     "Wybrani" pozostawili nam wiele pytań, czy w kontynuacji poznamy odpowiedzi...?


  Biorąc do ręki "Dziedzictwo" autorstwa C.J Daugherty byłam zdeterminowana by poznać zagadkę Nocnej Szkoły. Choć „Dziedzictwo” nie przyniosło odpowiedzi na wiele pytań, to jeszcze dodatkowo pojawiły się nowe. To sprawia, że książka nie traci swojego uroku, i czekamy z zapartym tchem na kolejne części.
  Allie spotykamy w jesiennym semestrze, gdy wraca nieco wcześniej do szkoły i przyjaciół, by pomóc z remontem szkoły. Jednak szkoła szybko wypełnia się ludźmi, zarówno starymi znajomymi, jak i zupełnie nowymi twarzami. Allie chcę postawić wreszcie czoła i jest gotowa by przeciwstawić się Nathanielowi, aby to zrobić wstępuje do Nocnej szkoły. Choć sytuacja w szkole jest poważna i wszyscy przygotowują się na najgorsze, nie zabrakło imprez i humorystycznych dialogów między bohaterami, które wywołują uśmiech na twarzy.
 Sam tytuł "Dziedzictwo" nasuwa nam powiązanie z babką Allie, i słusznie. Allie coraz bardziej rozdarta jest między osobami, które kocha. Nadomiar złego, między bohaterką a jej chłopakiem Carterem, staje przeszkoda...

"-Śnieg!
-To znak.
-Jaki znak?
-Że to, co robimy, jest właściwe."

  W pierwszej części wspomniałam jak autorka ciekawie operuje słowami, muszę przyznać, że, obawiałam się, że jak w przypadku wielu innych powieści, kontynuacja będzie słabsza od pierwszej części. Jednak C.J Daugherty nie zawiodła mnie. Nowe postacie, jakie wykreowała dostarczają do lektury ciekawe, niekiedy zabawne wydarzenia, które są odskocznią od przygnębiających i złych posunięć Nathaniela. Miło było przeczytać kolejną część, która dorównuje drugiej. Gorąco zachęcam do jej przeczytania i kto wie, może sam rozwikłasz zagadkę Nocnej Szkoły...


Ocena: 8/10                                                                                                                                                                            Lequer