Książka „ Trzy metry nad niebem” ma swój nie prosty charakter. Ale zacznijmy od początku… Babi to szesnastoletnia dziewczyna z dobrego domu i otoczenia. Pewnego dnia w dość specyficzny sposób poznaje Stepa.
Step prowadzi życie pełne chuligaństwa, zabawy i wyścigów. W moim odczuciu na początku Step traktuję ją podobnie jak inne dziewczyny, jako rozrywkę. Stopniowo pod impulsem różnych wydarzeń zakochują się w sobie. Ale czy to jest ten jedyny… prawdziwa miłość?
.jpg)
Osobiście przechodziłam przez kilka, można powiedzieć… etapów. Na początku, opowieść nie była sprzyjająca lekkiemu czytaniu. Było dużo wątków pobocznych, nie było w nich niczego szczególnego co nawiązałoby do historii. Nawet przez myśl mi przeszło, że mogłam jej jednak nie kupować, ale w pewnym momencie jak by z pomocą czarodziejskiej różdżki, widzę opowieść inaczej. Nie wiem czy to za moją sprawą, zrozumiałam styl pisania Mocci, czy to dlatego, że to sam autor zmienił się i wykreślił niepotrzebne i wydarzenia. Od właśnie tego momentu książka wciągnęła mnie niczym czarna dziura. Zarwane noce dzięki niej i niezapomniane czytanie opowieści z chusteczką w ręku. Nie jestem pewna czy jest wielu ludzi podobnych do mnie, ale z większością książek przesiaduje z mokrymi policzkami i czerwonymi oczyma.
"- Boje się
-Czego?
-Że już nigdy nie będę taka szczęśliwa jak teraz. "

Nie wszyscy lubią, gdy ekranizuje się ich ulubioną powieść. Szczerze mówiąc, bałam się, że oglądnięciem filmu zepsuję sobie wyobrażenie książki. Oczywiście, jak to w adaptacjach pominięto różne ciekawe wątki, jednak zdołałam im wybaczyć :) Scenarzyści i reszta ekipy wykonała swoje zadanie bardzo dobrze, poczynając o idealnych pierwszo-planowych rolach, kończąc na magicznej scenografii. Polecam film, jednak lepiej zapoznać się najpierw z książką.
Niestety zwiastun tylko w wersji hiszpańskiej. Film istnieje z polskim lektorem, tak samo jak druga część "Tylko Ciebie Chcę"
Ocena: 9,5/10
Lequer